To już! Startujemy z pierwszym letnim obozem w tym roku! Na start przedstawiamy relację z obozu w Wilkasach – Surfer i Water Chill!
Ten wyjazd to prawdziwa gratka dla miłośników wiatru i wody! Oprócz windsurfingu czeka nas oczywiście jeszcze szereg innych atrakcji związanych z wodą, ale nie tylko. ;)
Galeria zdjęć
Zapraszamy do obejrzenia reszty zdjęć z wyjazdu!
Rozpoczęliśmy wakacyjną przygodę! Jak zwykle startujemy w Wilkasach! Pierwszy dzień chłodny i trochę deszczowy, ale nam to zupełnie nie przeszkadzało. ;) Nawet przyjemniej dzięki temu się podróżowało. Bez przygód dojechaliśmy na miejsce. Od razu po przyjeździe sprawnie podzieliliśmy pokoje i zjedliśmy pyszny obiad.
Chwila odpoczynku i już integrowaliśmy się na boisku w trakcie gier i zabaw. :) Kiedy już udało się wykorzystać nadmiar energii, odbyło się spotkanie organizacyjne, podczas którego obozowicze usłyszeli najważniejsze zasady panujące na naszych obozach.
Po kolacji zrobiliśmy jeszcze mały spacer, żeby przypomnieć sobie gdzie, co jest w naszym ośrodku, a wieczór już na spokojnie w pokojach – rozpakowywanie i tworzenie autorskich wizytówek na drzwi. :)
Dzisiaj pogoda już ma być wakacyjna, a na kolejne dni zapowiadają mega ciepełko – nie możemy się już doczekać kąpieli w jeziorze i Winda. :)
Pierwszy pełny dzień obozu za nami! Pogoda może na razie nie zachwyca, ale mając w perspektywie kolejnych dni 28 stopni w cieniu, ten jeden słabszy dzień przyjęliśmy w ciemno. ;) Poświęciliśmy go na trochę mniej wodnych atrakcji i tak rano powstały 4 stacje do zaliczenia. Quad, różne gry i zabawy, archery games oraz wyjście na lody. ;) Nudy nie było!
Po południu już połowa obozowiczów nie mogła wytrzymać, tak że wyszliśmy na plażę. :) Tam nawet przelotny deszczyk nie zniechęcił ich do kąpieli czy SUP- ów. ;) To prawdziwi fanatycy sportów wodnych! Ci, którzy stwierdzili, że poczekają na lepszą pogodę, mogli pograć w zbijaka czy badmintona. Grupa Wind-owa po południu rozpoczęła szkolenie. Początkujący mieli oswojenie z deskami w wodzie, a grupa zaawansowana przypomniała sobie podstawy z deską i żaglem na lądzie oraz manewry techniczne „na sucho”.
Po kolacji był do wyboru meczyk piłki nożnej lub gra w palanta! Wieczorem też wyszło piękne słońce, które mamy nadzieję, że będzie nam towarzyszyć przez kolejne dni!
Idealny wakacyjny dzień za nami! :)
Wczoraj pogoda dopisała, a my wykorzystaliśmy ją głównie na wodne szaleństwa!
Po śniadaniu windsurferzy ruszyli na wodę, a po szkoleniu szaleli na skimie i w Biedrze na zakupach. :)
Druga ekipa w tym czasie chillowała nad jeziorkiem i pływała na bananie za motorówką – było ostro!
Po obiedzie Surfer spędzał czas na plaży – opalanko, kąpiele i SUP-y, a chillerzy uzupełniali zapasy podczas wizyty w sklepie.
Późne popołudnie zarezerwowaliśmy na kibicowanie naszym piłkarzom na Euro. Po meczu rozpaliliśmy mega klimatyczne ognisko nad wodą :) (oczywiście z kiełbaskami!).
Pozdrawiamy! :)
Kolejny słoneczny dzień obozu za nami!
Po śniadaniu całą ekipą ruszyliśmy nad jezioro. Czekała tu na nas nowa smile-swimowa atrakacja – GIGA TRAMPOLINA WODNA! Oprócz skoków do wody klasyczny plażing smażing i wyprawa SUP-owa dla chętnych. :)
Po budce telefonicznej i smacznym obiedzie chwila odpoczynku od słońca i Windsurferzy ruszyli na wodę, a Water&Chill rozegrał turniej w baloniadę.
Wieczorem dzieciaki mogły wybrać: uwielbiana gra w Totemy lub meczyk w piłkę nożną z kadrą. :)
Do usłyszenia!
Jak ten czas leci! Zostały już tylko 2 pełne dni obozu, a jeszcze tyle atrakcji przed nami… :)
Wczoraj rano całą ekipą wybraliśmy się do Wioski Surfów, gdzie czekały na nas ulubione zajawki wodne dzieciaków: skim, ślizgawka wodna i rowerek ze zjeżdżalnią. Do tego huśtawki, hamaczki, muza i ogólny wakacyjny chillout, a na koniec wspólne colorphoto i kąpiel w jeziorze. ???? Pogoda na szkolenie dla Windsurferów była idealna – słońce i wiaterek, więc złapali dechy, żagle i wskoczyli na wodę – robią mega postępy!
Po poobiednim odpoczynku ruszyliśmy na naszą plażę – na pierwszą grupę czekała już motorówka z bananem, a reszta obozowiczów chłodziła się w wodzie czekając na swoją kolej. :)
Wieczór spędziliśmy na boisku grając w zbijaka – jak zwykle przy tej rozgrywce były emocje na maxa, a śmiechy niosły się na całe Wilkasy!
Dzisiaj kolejna dawka (głównie wodnego ;)) wakacyjnego szaleństwa! :)
Mazury pozdrawiają!
U nas od rana obozowe zawody (trzymajcie kciuki za swoje pociechy!), a teraz poczytajcie jak minął nam wczorajszy dzień! :)
Zaraz po śniadaniu Wind popędził na szkolenie szlifować zdobyte umiejętności przed zawodami. Water&chill w tym czasie szalał na wyczekanym giga parku wodnym w Giżycku. :)
Po obiedzie klasycznie chwila na odpoczynek od słońca, które pięknie nam grzeje cały dzień, a po sjeście wypad do sklepu, plażowanie i gra terenowa FLAGI.
Wieczór nadal aktywnie – obozowicze mieli kilka opcji do wyboru: paintball, ASG i cały wachlarz gier i zabaw na świeżym mazurskim powietrzu. Dla każdego coś fajnego. :)
My wykorzystujemy na maksa ostatni dzień, do usłyszenia jutro z drogi do Warszawy! <3
My już w drodze do stęsknionych ;) rodziców! Czas na parę zdań na zakończenie obozu Wilkasy 2024. :)
Wczorajszy dzień rozpoczęliśmy od zawodów. Zarówno wśród Windsurferów jak i Waterchillerów było dużo śmiechu i pozytywnej rywalizacji. :)
Po obiedzie odbyło się podsumowanie obozu – wręczenie koszulek, przypinek i dyplomów dla każdego uczestnika, podziękowanie dla naszej wspaniałej kadry oraz nagrody dla wygranych w zawodach profilowych i w konkursie na najczystszy pokój. Nie zabrakło też wyróżnienia dla SUPEROBOZOWICZA, którym w Wilkasach została nasza weteranka Tosia! Gratulacje! :)
Po oficjalnym zakończeniu pobiegliśmy na mniej oficjalne pożegnalne gofry, lody i pluskanie w jeziorze. :)
Wieczorem zostało nam już tylko pakowanie, gry i zabawy terenowe dla chętnych.
Podsumowując: pogoda wymarzona, kadra na medal, dzieciaki wybawione, wymoczone, opalone i zadowolone. :)
Wilkasy 2024 żegnajcie, a już we wtorek ruszamy z kolejną ekipą do Pięknej Góry!
Dziękujemy rodzicom za zaufanie i zapraszamy oczywiście na kolejne obozy!
Leave A Comment