Zaczynamy drugi rozdział naszych smile-swim-owych WAKACJI! Tym razem meldujemy się w Pięknej Górze.
Oprócz obozów tematycznych, dzieciaki czeka cała masa zajawek i zajaweczek! W tym samym czasie w Pięknej Górze będzie kilka profili obozów, więc dzieci z różnych profili razem podróżują, jedzą posiłki i mogą mieszkać razem w pokojach.
Galeria zdjęć
Zapraszamy do obejrzenia reszty zdjęć z wyjazdu!
I wystartował nasz drugi turnus!
Zebrała się meeeeega paka, także zapowiada się przednia zabawa! ;) Wczoraj bezpiecznie dojechaliśmy na miejsce i od razu podzieliliśmy się na pokoje. :) Później szybki obiadek i już byliśmy na boisku, gdzie integrowaliśmy się przy różnych grach i zabawach. :) Po kolacji była jeszcze odprawa obozowa, gdzie dzieci poznały zasady panujące na naszych obozach oraz mogły zadawać nurtujące je pytania. :) Na sam koniec dnia już w pokojach powstały indywidualne wizytówki na drzwi naszych obozowiczów.
Dzisiaj zaczynamy już pełny dzień i zapowiada się cudna pogoda!
Wchodzimy na najwyższe obroty! Tutaj tyle się dzieje, że ciężko nadążyć z relacjami i zdjęciami, ale wiadomo, że najważniejsze jest dobre przygotowanie zajęć! Wtedy dzieciaki mają pełen FUN!
Wczoraj bardzo dużo się działo. Rano grupa piłkarska przywitała się z jeziorem oraz miała pogadankę z trenerem, a później pierwsze gierki na boisku. SUPEROWI również mieli przywitanie z jeziorem, ale w międzyczasie też udało się pograć w Archery Games. Wileki Plusk jak przystało na miłośników wody, plażowali i pływali na SUP-ach. A z kolei miłośnicy lasu, czyli survival ruszył na rekonesans lasu oraz na rozbijanie leśnej bazy. Chiller o dziwo rano aktywnie, czyli badminton, a potem plażowanko. :)
Po południu grupa SUPEROWA dalej się strzelała, ale tym razem NERFAMI oraz miała też czas na lody. :) Wielki plusk robił zamieszanie ponownie w wodzie, świrując na wodnych pomostach. :) Survival po leśnym poranku również zasłużył na chwilę wytchnienia na plaży i w jeziorze. Piłkarze na razie głodni gry, tak że ponownie na boisku, a później zasłużone lody. ;) Chiller za to zaliczył całkiem przyjemną wycieczkę kajakową.
Po kolacji również było aktywnie. Mniej więcej połowa obozu szalała na TOTEMACH, a druga połowa na wyścigach rzędów! Dzisiaj będzie wymiana. ;)
Kolejny dzień pełen emocji za nami! Rano grupy SUPEROWE oraz CHILL miały wycieczkę na banana za motorówką, tor do SKIM-a oraz obowiązkowo wizytę w biedrze. ;) Wielki plusk jak to oni – pluskali się od rana w wodzie oraz pływali na SUP-ach. Survival grał w paintball oraz miał wyzwanie, aby zdobyć nieśmiertelniki „REKRUT SMILE-SWIM”. Piłkarze rano dla odmiany wskoczyli na SUP-y, ale później klasycznie wylądowali na boisku. ;)
Po obiedzie i odpoczynku, który zdecydowanie był potrzebny, aby złapać oddech od słońca, czekały kolejne atrakcje. Superowi mieli zajęcia do wyboru – SUP-y, odpoczynek na plaży lub udział w konkursie budowli z piasku! Wielki plusk tym razem dalej od wody – grał w paintball oraz NERFY, ale jak ktoś bardzo nie chciał, to mógł wybrać też plażę. ;) Survival po południu wędkował i trochę się opalał, a chillerzy jak to oni – odpoczywali, a żeby trochę się poruszali, to mieli turniej w BULE.
Po kolacji również aktywnie. Część szalała na TOTEMACH, a część miała wyścigi rzędów. :)
Dzisiaj również będzie się bardzo dużo działo! No i rodzice, pamiętajcie o budce telefonicznej. ;)
Ale trafiła nam się pogoda! <3 Można siedzieć w wodzie godzinami! Ale mamy też czas na inne atrakcje! Rano grupa superowa miała 3 stacje, które zaliczała po kolei. Quada, paintball oraz giga siatkówkę. :) W tym samym czasie wielki plusk tradycyjnie świrował w wodzie oraz dodatkowo wędkował! Survival kopał okopy oraz uczył się sztuki maskowania! Piłkarze ćwiczyli celność w NERFy, a później grali w piłkę. Chill odpoczywał na plaży oraz pływał sobie leniwie na SUPach. :)
Po południu i odpoczynku znowu wszyscy rozeszli się na zajęcia, ale o 18:00 wszyscy mieli wspólne colorphoto! Wcześniej Superowi mieli wybór plaża vs strzelnica ASG. Wielki plusk pływał na kajakach. Survival dla odmiany poznał SUPy, a chill miał giga siatkówkę. :)
Wieczór to było istne szaleństwo w trakcie wielkiego obozowego turnieju w 2 ognie!
Kolejny intensywny dzień za nami! Uffff jak gorąco! Ale nie poddajemy się i dzielnie chłodzimy się w jeziorze. ;)
Rano grupy superowe miały do wyboru grę w palanta lub mega pocztówkę. Później obowiązkową kąpiel w jeziorze i SUP-y. ;) Chill od rana też na plaży, gdzie grał w różne gry karciane oraz korzystał z SUP-ów. W tym czasie piłkarze, survival i wielki plusk wybrali się na motorówkę i banana oraz uzupełnić zapasy do większego sklepu. ;)
Po obiedzie i odpoczynku większość obozu grała w grę terenową tzw. FLAGI. Wyłamał się chill, który skakał na trampolinach i grał w minigolfa oraz piłkarze, którzy grali w piłkę oraz później również zaliczyli trampoliny.
Wieczór spokojniejszy – w pokojach, gdzie każdy miał czas na porządną kąpiel oraz sprzątanie. Jeżeli komuś było mało emocji, to mógł pójść pokibicować na boisko, gdzie odbył się mecz kadra vs piłkarze. Po pięknej walce piłkarze ulegli 4:1, ale wynik długo był wyrównany!
Warto jeszcze wspomnieć o wczorajszych jubilatach, którzy co roku już od kilku dobrych lat obchodzą urodziny właśnie na tym obozie, ;) czyli nasze obozowe bliźniaki Maja i Radek! Jeszcze raz wszystkiego dobrego dla nich!
Coraz bliżej końca naszego obozu, także korzystamy na maksa z każdego dnia! Wczoraj rano superowi zostali w ośrodku, gdzie czekała na nich mega ślizgawka oraz warsztaty kulinarne, gdzie robili pyszną pizzę. Wielki plusk miał wycieczkę na giga park wodny, a survival na park linowy. Piłkarze rano grali w piłkę, a potem też wskoczyli na ślizgawkę i do jeziora. Chill był na plaży, gdzie SUP-ował oraz też odwiedził ślizgawkę wodną.
Po obiedzie i odpoczynku SUPEROWI grali w grę terenową zwaną „50-ątką”. Wielki plusk miał sporo rzeczy do wyboru: trampoliny, ślizgawkę wodną oraz SUP-y. Survival również dołączył do wodnych atrakcji. Piłkarze nie odpuścili drugiej gierki, a w nagrodę potem wskoczyli do jeziora. Chiller wybrał się na wycieczkę kajakową, której celem był sklepik po drugiej stronie jeziora.
Po kolacji był wybór. Obozowe kino z popcornem lub dla tych, którzy nie lubią siedzieć, mix sportów drużynowych na boisku. :) Za to grupa survivalowa wyruszyła do lasu na nocne ognisko!
Ale tu jest fajnie! :) Aż żal, że zaraz koniec!
Wczoraj rano grupa superowa wyruszyła na wycieczkę do Giżycka, gdzie czekał na nich park wodny lub linowy do wyboru. :) Towarzyszył im też profil chillerowy. :) Wielki plusk rano grał w archery games, jeździł na quadzie oraz na koniec wskoczył do jeziora. Survival w lesie przyrządzał pyszne podpłomyki oraz herbatę na ognisku. Piłkarze grali meczyk oraz mieli wodne pomosty w jeziorze.
Po południu i odpoczynku nadszedł czas na wielki pączkowy tort z okazji urodzin wszystkich jubilatów, a wczoraj swoje święto miała Lena! Następnie Chill i Superowi mieli trampoliny oraz wojnę balonową, a wielki plusk również wojował na wodne balony, a następnie wskoczył na plażę i na SUPy! Survival strzelał z procy oraz grał w paintball. Piłkarze mieli trening, a później wycieczkę kajakową.
Wieczór upłynął nam na sprzątaniu pokoi i kąpieli (niby wolny ;)), ponieważ obozowicze byli totalnie nieświadomi, że po 22:00 do ich pokoi zapukał duch, który wyciągał chętnych na ścieżkę strachu w głęboki ciemny las. ;)
Dzisiaj na naszym obozie dzień ZAWODÓW! Trzymajcie kciuki za swoje pociechy! Będą rywalizować w różnych ciekawych konkurencjach!
Przeczytajcie też co się u nas działo wczoraj. :)
Rano grupy superowe miały snowtubing (dziwnie to brzmi w środku lata, ale takie cuda są u nas na obozach, ;) czyli tor pontonowy, sklepik oraz ćwiczyli refleks na grze w światła. Wielki plusk zaczął dzień od gier i zabaw na boisku, a potem poszedł schłodzić się do wody, popływać na SUP-ie oraz również zawitał do sklepiku. Survival rano zaliczył SUP-y i plażę, o którą bardzo prosili. :) Chill za to wybrał się na wycieczkę do Wilkas na gofry i wyprzedaż książek. :D
Po obiedzie plany trochę pokrzyżowała nam pogoda, ale mimo wszystko prawie wszystko udało się zrealizować. Superowi byli na plaży, ale, jako że zaczęło kropić, pochowali się razem z chillerami na mafię. Wielki plusk grał w grę terenową 50-ątkę i nawet deszcz im nie przeszkodził. Piłkarze grali poważny mecz, któremu pogoda dodała dramaturgii, a wynik też był zacny – 10:10. ;) Survival pojeździł na quadzie, a potem postrzelał się NERF-ami.
Wieczór to było istne szaleństwo na dyskotece, a na tych, którzy nie przepadają za tańcami, czekał palant dzieci vs kadra. Także ciężko stwierdzić, gdzie były większe emocje – na parkiecie czy na boisku. ;)
Zaczynamy ostatni dzień obozu i właśnie ruszamy na wielkie podsumowanie obozu!
Wczorajszy dzień też był pełny emocji, ponieważ rozegrane zostały wewnętrzne zawody każdego profilu! Rano piłkarze na boisku mieli turbo kozaka. Chill budował tratwę, którą później wodował w jeziorze. Superowi mieli swoje zawody podzielone aż na 4 różne próby! Chill bardziej aktywnie grał w archery games oraz jeździł na QUADzie. Wielki plusk rano spędził na plaży, gdzie czekały na nich różne atrakcje jak np. trening piłki wodnej, czy giga siatkówka w wodzie oraz duże pomosty i SUP-y.
Po obiedzie i odpoczynku superowi odpoczywali po zawodach na plaży, gdzie mogli też korzystać z SUP-ów oraz kajaków i też wpaść na trampoliny poskakać. :) Dla piłkarzy miał być paintball, ale jednak wizja chłodnego jeziora wygrała. ;) Wielki plusk miał swoje zawody oczywiście też na plaży. ;) Survival po południu również miał swoje 3 próby, które były bardzo wymagające. Chill też zdecydował się na organizację zawodów. Najpierw w najdłuższym leżeniu :D, a potem w najszybszym pływaniu na SUP-ie.
Po kolacji wieczór zakończyliśmy wielkim obozowym ogniskiem, gdzie było sporo śmiechu i wygłupów, a na koniec pojawiły się też kiełbaski. :) Z pełnymi brzuszkami wszyscy oprócz survivalu udali się do łóżek. Survival za to rozłożył namioty i poszedł spać na dziko. ;)
No i kolejna epicka przygoda dobiega końca. Właśnie wracamy do Warszawy! Chwilę odpoczniemy i już na początku sierpnia ruszamy dalej! Do zobaczenia w Warszawie koło 14 00. ;) A w międzyczasie poczytajcie, co się działo u nas wczoraj.
Rano zaczęliśmy dzień od podsumowania całego obozu. Każdy uczestnik dostał pamiątkowy medal, dyplom oraz koszulkę. Dodatkowo nagrody dostali również najlepsi w zawodach! Do grona rekrutów dołączyła rekordowa liczba uczestników na jednym obozie. ;) Było również rekordowo dużo czystych pokoi. ;) Nie zabrakło też bluzy dla super obozowicza. Działo się bardzo dużo! W międzyczasie były jeszcze gry i zabawy na boisku.
Po południu i budce telefonicznej było pożegnanie z jeziorem oraz dla chętnych meczyk piłki nożnej i pływanie na SUP-ach. Wieczór upłynął nam już na pakowaniu i kąpieli. :) I tak oto kolejny obóz SmileSwim przeszedł do historii. :)
Dziękujemy naszej cudownej kadrze i wspaniałym dzieciom za te 11 dni! Rodzicom za zaufanie i powierzenie nam swoich pociech! :)
Leave A Comment