Dzień 1
Witamy na pierwszym dniu naszego obozu! Fajnie, że nasza baza jest tak blisko Warszawy, dzięki temu już o 13 byliśmy na obiedzie w Lidzbarku, a potem mieliśmy jeszcze mnóstwo czasu na różne atrakcje :)
A co się u nas działo? Po obiedzie wszyscy integrowaliśmy się razem na boisku, grając w różne gry i zabawy. Był również czas na bardzo ważne spotkanie organizacyjne, na którym uczestnicy dowiedzieli się jakie zasady panują na naszych obozach oraz co dokładnie ich czeka przez najbliższe 10 dni.
Po kolacji ruszyliśmy już na trzy różne bloki zajęciowe. Piłkarze odbyli pierwszy trening pod okiem trenera Kamila, tenisiści sprawdzali swoje umiejętności na korcie razem z trenerem Mateuszem, a grupa artystyczna na plaży oddawała się różnym śmiesznym atrakcjom, aby jeszcze lepiej się zintegrować.
Głowy jeszcze wszystkim parują od ilości emocji! A to dopiero początek! Zapinamy pasy i ruszamy z trzecim obozem letnim Smile-Swim!
Dzień 2
Za nami 2 dzień naszego obozu! Oj działo się działo :)
Zaraz po śniadaniu artyści postawili pierwsze kreski za pomocą węgla rysunkowego i dzisiaj na warsztat wzięli studium postaci :) modelem była Pani Gabrysia oraz Pan Daniel. W tym samym czasie reszta obozowiczów grała w siatkówkę, koszykówkę oraz pingponga i badmintona. Później artyści zajęli się minigolfem ;) a piłkarze trafili na boisko, gdzie odbyli trening piłkarski. Tenisiści w tym czasie również mieli trening na korcie.
Po obiedzie i krótkim odpoczynku ruszyliśmy ponownie na specjalistyczne treningi z piłkarzami i tenisistami, a artyści harcowali w basenie na terenie ośrodka. Tuż przed kolacją wszyscy tworzyliśmy wizytówki i regulaminy swoich pokoi. Na deser został klasyk naszego obozu tzn. POLICJANCI I ZŁODZIEJE! Ta gra po prostu nie ma daty przedawnienia i nigdy się nie nudzi nawet najstarszym weteranom naszych obozów ;)
Dzień 3
Niedzielę od razu po śniadaniu rozpoczęliśmy baloniadą. Śmiechu było co nie miara, jak balony z wodą pękały obok nas lub czasami na naszych głowach.
Po baloniadzie piłkarze trafili na boisko, a tenisiści tym razem do basenu. Artyści mieli gry i zabawy w artystycznym duchu :)
Po obiedzie i odpoczynku ruszyliśmy na kolejny blok zajęć. Tenisiści już na kort, piłkarze na boisko, a artyści zaczęli tworzyć wulkany z masy solnej, oj było biało od mąki ;) powstały też mniejsze indywidualne prace.
Tuż przed kolacją poszliśmy jeszcze na spacer do parku nad jeziorem, gdzie harcowaliśmy na pobliskim placu zabaw. Największe wzięcie oczywiście miała tyrolka :) Po kolacji tenisiści odbyli drugi trening, a reszta obozu rywalizowała o słodkie nagrody w wyścigach rzędów. Wszyscy na koniec dnia udali się na zumbę, aby zmęczyć się tym radosnym i dynamicznym tańcem :)
Dzień 4
Mamy głowy pełne wrażeń po dzisiejszych atrakcjach! Zaraz po śniadaniu była bardzo ważna zbiórka.. ponieważ jeden z uczestników miał urodziny. Dostał obozową koszulkę, aby każdy wiedział, czyje to święto, a później ruszyliśmy do zajęć :) Na świętowanie będzie przeznaczony jeszcze jeden wieczór ;) – szykuje się niezła imprezka.
Tradycyjnie piłkarze i tenisiści nie zwalniają tempa i rano dzielnie trenowali. W tym samym czasie artyści ruszyli zdobywać ściankę wspinaczkową oraz tworzyć mapę ośrodka, którą później stylizowaliśmy na dawną używając herbaty oraz postarzając innymi sposobami. Później tenisiści razem z piłkarzami ruszyli na zdobywanie ścianki wspinaczkowej a w międzyczasie strzelali z karabinu sportowego pod okiem Pana Daniela. W ruch poszyły również piłki do Beach soccera oraz siatkówki plażowej!
Po obiedzie wszyscy razem regenerowaliśmy się na plaży. Był czas na odpoczynek oraz trochę lenistwa podczas czytania książek i przerwami na kąpiel. W ruch poszła zjeżdżalnia na kąpielisku. Chłopcy nie mogli się powstrzymać i wyciągnęli piłkę do nogi ;)
Dzięki wizycie na plaży zyskaliśmy siły na wieczorne treningi. Piłkarze rozegrali sparing, a tenisiści dalej szlifowali formę pod okiem Pana Mateusza. Artyści tym razem ruszyli na strzelanie sportowe oraz gry i zabawy na boisku. I tak skończył się kolejny dzień. A jutro oczywiście czekają nas nowe przygody!
Dzień 5
Dzisiaj rano jak zwykle ruszyliśmy na treningi piłkarskie i tenisowe, a artyści tym razem chwycili za karabin sportowy i kończyli turniej strzelecki, a później ruszyli na Quady! Reszta załogi dołączyła później na quady, w międzyczasie wskakując jeszcze do basenu. Kiedy reszta jeździła, artyści znowu obudzili w sobie ducha „sztuki” i stworzyli niesamowite autorskie koszulki! Zobaczcie sami jakie wspaniałe dzieła powstały!
Po obiedzie i odpoczynku w pokojach ruszyliśmy zdobywać pobliski las gdzie graliśmy w ” Partyzant patrzy”, budowaliśmy szałasy oraz zapoznawaliśmy się ze sprzętem do Paintball’a. Dzieciaki mają na prawdę dobrego cela!
Po kolacji tradycyjnie odbyły się treningi, ale na koniec tenisiści i piłkarze urządzili sobie wspólne mini konkursy na boisku, a artyści w tym czasie trenowali Taekwondo z Panią Alicją, a później układ cheerleaderski z Panią Kasią! Jutro znowu szykuje się kolejny dzień pełen emocji!
Dzień 6
Rano ruszyliśmy na sportowo! Piłka nożna, tenis oraz nowość, czyli hokej na trawie! Później artyści wzięli się za kręcenie mini filmów oraz szykowanie scenek teatralnych. Materiały do przebierania poszły w ruch! W tym samym czasie reszta zawodników rozegrała turniej w dwa ognie!
Po południu korzystaliśmy z pogody i spędzaliśmy czas nad basenem i w nim – było super! Później całym obozem graliśmy w grę terenową przygotowaną przez Panią Alicję! Dzieci musiały szukać instruktorów po całym ośrodku i czekała na nich cała masa zagadek!
Po kolacji z okazji połowy obozu regenerowaliśmy się i odpoczywaliśmy od zajęć sportowych. Był wieczór filmowy, a jak kino to oczywiście nie mogło zabraknąć popcornu!
Dzień 7
Od rana tradycyjnie ruszyliśmy na nasze treningi, a artyści zaczęli dzień od zorbingu na wodzie. Było dużo śmiechu i radości. Później trafili do kuli piłkarze i tenisiści, a artyści dokończyli piękne wulkany. A potem bawiliśmy się w chemików i tworzyliśmy prawdziwe wybuchy wulkanów!
Po południu było plażowanie oraz paintball! Z plaży do lasu trafiały „plutony żołnierzy”, którzy walczyli dzielnie w 6 osobowych drużynach! Oj działo się działo :)
Po kolacji piłkarze ustawiali najmocniejszy skład na boisku, ponieważ dzisiaj gramy mecz z innym obozem! Także wczoraj zgrywaliśmy pierwszą piątkę, która zmagała się z kadrą instruktorską.
W tym samym czasie tenisiści mieli trening, a artyści oglądali wczorajsze filmy oraz bawili się w karaoke.
Jutro wielki mecz! Nie możemy się doczekać!
Dzień 8
Dzisiejszy dzień zaczęliśmy od głośnego sto lat, ponieważ urodziny wczoraj miał Pan Marcin. Dzieci przygotowały wspaniałą laurkę. Drugi prezent dostał Pan Daniel, ponieważ on również wczoraj świętował, ale imieniny (PS. Bardzo dziękujemy za prezenty).
Później trenowaliśmy na boiskach, a artyści pokonywali park linowy. Niestety w trakcie zaskoczył nas pierwszy deszczyk na tym obozie i musieliśmy się schować, dlatego artyści pod namiotami robili kolorowe maski, piłkarze urządzili sobie konkurs papierowych samolotów, a tenisiści uczyli się jak zmieniać owijkę na rakiecie!
Po obiedzie nadszedł czas meczu z innym obozem. Można powiedzieć, że rewanż za poprzedni rok, kiedy doznaliśmy drobnej klęski – tym razem nasi dzielni piłkarze, którzy grali w barwach Barcelony dali z siebie wszystko i odnieśli wspaniałe zwycięstwo! Było 19 do 8 dla naszych dzielnych piłkarzy ? jesteśmy z nich dumni! Jak również z reszty obozowiczów, którzy dzielnie dopingowali ich zmagania!
Kiedy emocje po meczu już opadły znowu ruszyliśmy na park linowy, a artyści trenowali układ taneczny. Po kolacji była zapowiedziana urodzinowa imprezka – potrójna! Zosi, Mikołaja i Pana Marcina. Było trochę tańców oraz oczywiście pączkowy tort :)
A jutro czas na zawody!
Dzień 9
Rano piłkarze ruszyli na trening, a tenisiści rozpoczęli już swój turniej! Dzisiaj odbędą się finały! Artyści w tym czasie bawili się w gladiatorów i wojowników sumo.
Później piłkarze i tenisiści ruszyli na „arenę”, a artyści projektowali samoloty z papieru oraz doskonalili swoje show na dzisiaj.
Po obiedzie grupa tenisowa i piłkarska grała wspólnie w hokeja, a artyści śmigali w dużej kuli. Później był czas na spacer nad jeziorem oraz lody.
Wieczorem powtórzyliśmy naszą niezawodną grę w policjantów i złodziei.
Dzień 10
Dzisiaj cały Lidzbark płacze, że to nasz ostatni dzień i dlatego poranek mieliśmy deszczowy. Dzięki temu turniej piłkarski naprawdę był wydarzeniem niecodziennym i miał swoją dramaturgię. Mimo deszczu trzy drużyny dzielnie walczyły o medale! W tym samym czasie tenisiści rozgrywali finały, a artyści mieli konkurs plastyczny.
Po południu przyszedł czas na podsumowanie obozu. Nagrodzenie zwycięzców i docenienie wszystkich uczestników za walkę i dobrą zabawę. Szczególne gratulacje dla Piotrka Guzika, który został sportowcem obozu, za swoją postawę w stosunku do zajęć, zaangażowanie oraz pomaganie młodszym uczestnikom, jak również poprowadzenie swojej drużyny do zwycięstwa w turnieju. Dostał bluzę SMILE-SWIM TEAM.
Przed kolacją był jeszcze czas na pakowanie oraz wspólne pamiątkowe zdjęcie nad jeziorem. W drodze na kolacje szczęśliwa czwórka razem ze swoim opiekunem Panią Kasią została na Pizzy w ośrodku. Była to nagroda za wygranie konkursu czystości. (PS. Historyczny wyczyn ponieważ pierwszy raz wygrali chłopcy ;) ).
Po kolacji przyszedł czas na ostateczne pakowanie i sprzątanie pokoi, a później na obozowe ognisko i wspólne kawały. I tak nam minął ostatni dzień obozu.. aż się nie chce wierzyć, że zaraz będziemy w Warszawie.
Dziękujemy całej naszej załodze oraz niesamowitym obozowiczom
za kolejny wspaniały obóz!
Jesteście najlepsi!!!
A Wam jak się podobało?
Rodziców i Obozowiczów zapraszamy komentowania :) na dole strony.
To dla nas ogromne wsparcie! Dziękujemy!
I do zobaczenia na kolejnych obozach sportowych!
Bardzo dziękujemy za super opiekę i zapewnienie tylu atrakcji obozowiczom;) nikt nie miał nawet chwili na nudę! Syn był już drugi raz, a córka pierwszy (lat 7). Pomimo początkowych problemów z asymilacją to dzięki swietnej, profesjonalnej kadrze oraz indywidualnemu podejściu do każdego uczestnika udało się pokonać przeciwności;) a teraz Julka bardzo pozytywnie wspomina obóz i już deklaruje chęć uczestnictwa w przyszłym roku;) dziękujemy za troskę i poniesione „trudy” wychowawcze!!!!
Dziękujemy za docenienie naszej pracy :) staraliśmy się z całych sił i pod koniec obozu zdecydowanie współpraca już wyglądała dużo lepiej :) Pozdrawiamy i do zobaczenia na kolejnych obozach.
Pierwsze koty za płoty. To był pierwszy obóz Zosi – wysyłaliśmy ją z niepewnością, czy sobie poradzi. Pomimo przejściowych tęsknot i smuteczków wróciła bardzo zadowolona, z mnóstwem wspomnień, nowymi znajomościami i, przede wszystkim, z chęcią uczestniczenia w kolejnych obozach! A to chyba najlepsza rekomendacja :) Bardzo dziękujemy Smile and Swim za doskonałą organizację, zaangażowanie i opiekę. Na pewno nie był to nasz ostatni raz :)
Najważniejszy jest pierwszy dobry start i jak się już jeden obóz uda to pójdzie z górki :) Zapraszamy oczywiście na kolejne ! ;)
Jak zwykle super. Dziecko zadowolone. Świetni instruktorzy brak czasu na nudę. Synek chce jeździć na obozy ze smile swim. Brawo Wy :)
Cieszymy się i zapraszamy ponownie ;)